Jednym z podstawowych celów, jaki miał być osiągnięty dzięki wprowadzonej od 1 stycznia 1999 roku reformie systemu ubezpieczeń społecznych, miało być zrównoważenie wydatków na świadczenia społeczne z wpływami ze składek ubezpieczeniowych. O ile cel ten okazał się w miarę łatwy jeśli chodzi o wydatki z funduszu chorobowego czy wypadkowego, to zbilansowanie finansów funduszu emerytalnego było, jest i będzie moim zdaniem jeszcze w długiej perspektywie czasu nie do osiągnięcia.
Nie sprzyja temu zarówno nadal wysoki procent emerytów, którzy pobierają świadczenia wyliczone wg zasad obowiązujących przed ww. datą jak też struktura świadczeń przyznawanych wg nowych zasad.
Ich niska wysokość powoduje, że liczba świadczeniobiorców pobierających emerytury i renty w wysokości poniżej wysokości przeciętnego świadczenia stale rośnie.1 Poziom życia emerytów ulega obniżeniu co wymusza interwencję państwa w celu poprawy ich sytuacji materialnej.
W konsekwencji rośnie dotacja do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych a Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca najróżniejsze poza systemowe świadczenia. Do tych należy zaliczyć przede wszystkim tzw. trzynaste i czternaste emerytury.
Okazuje się jednak, że ta forma wsparcia najuboższych świadczeniobiorców nie jest wystarczająca szczególnie w dobie bardzo wysokiej inflacji.
A przecież zdarzają się także i tragiczne zdarzenia losowe.
Śmierć emeryta powoduje, że jego współmałżonek pozostaje z rentą rodzinną niższą od wysokości świadczenia zmarłego, lub w sytuacji, gdy oboje małżonkowie byli emerytami – z jednym świadczeniem.
Niektórzy politycy upatrują złagodzenie trudnej sytuacji wdowy czy wdowca poprzez systemowe uregulowanie polegające na uprawnieniu do pobierania części świadczenia zmarłego obok pobierania własnej emerytury.
Klub Lewicy 17 maja 2022 złożył poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, zgodnie z którym jedno świadczenie wypłacane byłoby w całości zaś drugie – w 25 proc. O tym, które świadczenie miałoby być wypłacane w całości, decydowałaby sama wdowa/wdowiec.
Do dnia dzisiejszego projekt pozostaje w tzw. sejmowej zamrażarce; nie dostąpił on nawet zaszczytu otrzymania numeru druku sejmowego.
Proponowane rozwiązanie byłoby kolejnym odstępstwem od generalnej zasady, że świadczeniobiorcy przysługuje jedno świadczenie – wyższe lub wybrane przez osobę zainteresowaną. Wyjątki w tym zakresie wprowadzane były w zakresie świadczeń dla rolników oraz inwalidów wojennych.
Ubezpieczenie społeczne ma charakter solidaryzmu międzypokoleniowego i społecznego.
Świadczenia dla osób nieczynnych zawodowo wypłacane są ze środków gromadzonych przez pracujących w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w ramach składki ubezpieczeniowej. Źródłem finansowania świadczeń są zatem także środki gromadzone przez osoby, które nigdy nie korzystały albo nie skorzystają nigdy z emerytury lub renty (śmierć ubezpieczonego).Dotyczy to także sytuacji, gdy emeryt zmarł przed wypłaceniem przez ZUS kapitału, będącego podstawą do wyliczenia wysokości jego świadczenia. Można by zatem spłaszczając problem stwierdzić, że pozostawił po sobie środki, które w jakiej części przysługiwały by żyjącemu małżonkowi.
Ale oczywiście mamy do czynienia także z sytuacją odwrotną. Zmarły żył dłużej niż przyjęto w tabeli dalszego trwania życia i nie tylko „skonsumował” przed śmiercią cały zebrany przez siebie kapitał a nawet kwotę go przekraczającą.
Czy pozostała przy życiu wdowa/wdowiec znajdują się w analogicznej sytuacji prawnej? Czy 25% dodatek w takim samym stopniu „należy się” w obu przypadkach? Dlaczego wysokość dodatkowego świadczenia z tytułu śmierci współmałżonka ma się różnić?
Takich pytań można zadawać wiele i zastanawiać się czy proponowane w projekcie ustawy rozwiązania mieszczą się w pojęciu sprawiedliwości społecznej czy solidaryzmu społecznego?
Osobiście zawsze stałem na stanowisku, niezależnie od krytycznego spojrzenia na rozwiązania prawne przyjęte w ramach zmian systemu ubezpieczeń społecznych, że powinien być on w miarę prosty, zrozumiały i wolny od „zaśmiecania” rozwiązaniami nie mających stricte charakteru ubezpieczeniowego a przede wszystkim sprawiedliwy.
W obowiązującym systemie rent rodzinnych istnieje instytucja dodatku dla sieroty zupełnego, który przysługuje każdemu uprawnionemu do renty dziecku, które straciło obojga rodziców.
Zamiast budzącego kontrowersje uprawnieniu wdowy/wdowca do pobierania dodatkowo 25% wysokości świadczenia zmarłego współmałżonka, proponowałbym wprowadzenie zryczałtowanego dodatku do emerytury z tytułu śmierci męża/żony, którzy też byli świadczeniobiorcami.
Uchwalona wysokość dodatku powinna być corocznie waloryzowana na zasadach obowiązujących dla waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych.
1 Największa liczba świadczeniobiorców pobierających emerytury skupia się poniżej wartości średniej arytmetycznej wysokości emerytury (Struktura wysokości świadczeń wypłacanych przez ZUS po waloryzacji w marcu 2022 roku Departament Statystyki i Prognoz Aktuarialnych, Warszawa 2022)