Jest rzeczą oczywistą, o której pisałem wielokrotnie, że z uwagi na przyjęty w zreformowanym systemie emerytalnym sposób wyliczania emerytur: im dłużej pracujemy i zwiększamy kapitał na osobistym koncie emerytalnym i w im starszym wieku przejdziemy na emeryturę, tym będziemy pobierać ją w wyższej wysokości.
Wyliczenia wskazują, że przy kontynuowaniu pracy przez rok po osiągnięciu wieku emerytalnego świadczenie wzrośnie o ok. 5%, czyli przykładowo z 2500 zł do 2650 zł, z 3000 zł do 3150 zł, z 4000 zł do 4200 zł miesięcznie, itd. itd.
Zatem zamysłem ustawodawcy było promowanie dłuższego przebywania na rynku pracy, nagradzanego wyższą emeryturą.
Kilka dni temu Zjednoczona Prawica zaprezentowała nowy program: „Polski Ład”. Założono w nim m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł rocznie. W praktyce oznacza to, że wszyscy świadczeniobiorcy pobierający emerytury i renty do kwoty 2500 zł miesięcznie nie będą obciążeni podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Wydawałoby się na pierwszy rzut oka, że dzięki takiemu rozwiązaniu wyliczona dotychczas przez organ rentowy wysokość świadczenia brutto po wejściu zapowiadanego rozwiązania prawnego stanie się wysokością netto.
Niestety, nic bardziej mylnego.
Otóż w tym samym „Ładzie” założono wprowadzenie jednolitej składki zdrowotnej w wysokości 9%, liczonej od uzyskanego dochodu bez względu na jego źródło.
Oznacza to, że osoba mająca emeryturę w wysokości brutto 2500 zł miesięcznie nie otrzyma tej kwoty, a jedynie 2275 zł. Z emerytury potrącana będzie składka na ubezpieczenie zdrowotne w kwocie 225 zł.
Trzeba przyznać, że jest, choć niewielki, zysk finansowy dla grupy najniżej opłacanych pracowników i najniżej uposażonych świadczeniobiorców, dla których przy wzroście cen każdy dodatkowy grosz jest istotnym wsparciem.
Niestety, będzie bardzo duża grupa świadczeniobiorców, którym wysokość świadczenia nie wzrośnie a zmaleje. Z dokonanych pobieżnych wyliczeń wynika, że emeryci i renciści pobierający od 4920 zł brutto będą mieli wyliczone kwoty netto w niższej wysokości od obecnie pobieranych. Ilustruje to poniżej zamieszczona tabela.
Aktualny stan prawny |
Po wprowadzeniu Nowego Ładu |
||||||||||
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
Kwota brutto w zł |
Kwota wolna od podatku w zł |
Kwota do opodatkowania w zł 1 – 2 |
Podatek 17% w zł wraz ze składką zdrowotną |
Kwota netto do wypłaty w zł 1 – 4 |
Kwota wolna od podatku w zł |
Kwota do opodatkowania w zł |
Zaliczka na podatek w zł |
Kwota ubezpieczenia zdrowotnego w zł |
Razem 8 + 9 w zł |
Kwota netto w zł |
Zysk/strata w zł 11 : 5 |
2500 |
250 |
2250 |
414 |
2086 |
2500 |
0 |
0 |
225 |
225 |
2275 |
+189 |
4300 |
250 |
4050 |
742 |
3558 |
2500 |
1800 |
306 |
387 |
693 |
3607 |
+49 |
5000 |
250 |
4750 |
870 |
4130 |
2500 |
2500 |
425 |
450 |
875 |
4125 |
– 5 |
5250 |
250 |
5000 |
916 |
4344 |
2500 |
2750 |
468 |
473 |
941 |
4309 |
– 35 |
Jak wynika z tabeli im wyższa emerytura lub renta tym wysokość świadczenia netto obniża się w coraz większym stopniu.
Na poziomie świadczenia w wysokości 5000 zł i 5250 zł brutto tj. o 5% wyższego uzyskanego po przedłużeniu staży pracy o rok wykazano, że nie ma sensu pracować dłużej, skoro uzyskaną zwyżkę świadczenia częściowo „konsumuje” system podatkowy i quasipodatkowy, jakim jest składka zdrowotna. W skali roku jest to kwota ok. 360 zł.
Jak wynika z informacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych najwyższe emerytury sięgające do ok. 20 000 zł brutto otrzymują osoby, które na świadczenie przeszły w wieku ok. 80 lat po przepracowaniu ponad 50 lat. Wysokość pobieranych przez nich świadczeń jest w jakimś stopniu promocją pozostawania dłużej na rynku pracy. Można prawie dostać zawrotu głowy otrzymując emeryturę w wysokości wielokrotnie przekraczającą uzyskiwane zarobki. Mimo podwyższenia kwoty wolnej od podatku oraz podwyższenia progu skali podatkowej do 120.000,00 zł rocznie, obniżenie emerytury będzie w wielotysięcznej skali.
Po ogłoszeniu „Nowego Ładu” można zapoznać się z wielowątkową jego oceną dokonywaną przez ekspertów z różnych dziedzin.
Nie zabieram głosu w sprawie osób zatrudnionych czy wykonujących pracę na umowach cywilnoprawnych, nie odnoszę się do zagadnień osób samozatrudnionych i innych przedsiębiorców. Zwracam uwagę na fakt, że część emerytów i rencistów otrzyma faktyczne podwyżki kosztem innych świadczeniobiorców. Okazać się także może, że poprzez uniemożliwienie korzystania z przysługujących ulg, ci najniżej uposażeni podwyżkę świadczeń sami sobie pokryją.
Zwracam natomiast uwagę na te elementy, które w sposób bezpośredni lub pośredni wpłyną na poziom życia emerytów i rencistów, a także dużej części społeczeństwa z innych grup. Podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 000 zł rocznie oraz podwyższenie zobowiązań w formie nie odliczanej od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne o 7,75%, a także podwyższenia progu skali podatkowej do 120 000 rocznie skutkować będzie:
– obniżeniem wysokości świadczeń dla części emerytów i rencistów;
– faktycznym odebraniem niektórych ulg dla osób nie płacących podatków lub płacących w niskiej wysokości, których uzyskanie polega na odliczeniu wydatkowanych kwot od podatku (ulga na dzieci szczególnie w rodzinach osób pobierających renty);
– bezprzedmiotowością ulg w zakresie rehabilitacji oraz wydatków związanych z ułatwianiem wykonywania czynności życiowych odliczanych od dochodu dla osób o dochodach rocznych do 30 000 zł (świadczenia związane ze zdrowiem jak leki, dojazdy na rehabilitacje, pobyty rehabilitacyjne itd.);
– zmniejszeniem zainteresowania pozostawanie dłużej na rynku pracy.
Poszkodowanymi zostaną także wszystkie rodziny korzystające ze wsparcia NGOs, bowiem znacznie spadnie w ich dochodach udział z 1% darowizny na rzecz tych organizacji pozarządowych. Można także oczekiwać wzrostu obciążeń lokalnych wprowadzanych przez samorządy, bowiem znacznie spadną ich dochody uzyskiwane z podatku dochodowego od osób fizycznych.