Skip to content

Strona Andrzeja Strębskiego

O emeryturach i nie tylko…

Menu
  • Akty prawne
  • Interesujące materiały
  • Przydatne strony
Menu

Pierwsza dama, pierwszy dżentelmen

Posted on 17 sierpnia 202022 sierpnia 2020 by Andrzej Strębski

Minął rok od czasu, kiedy na niniejszej stronie podjąłem temat wynagrodzenia „pierwszej damy” (https://andrzej.strebski.pl/2019/07/17/prezydencka-polowka/).

W powyżej przytoczonym tekście postulowałem konieczność rozwiązania niewątpliwie istotnego, aczkolwiek jednostkowego przypadku statusu współmałżonka głowy Państwa. Opierając się na obowiązującym stanie prawnym i stosując analogię do istniejących rozwiązań ubezpieczenia społecznego osób nie wykonujących pracy podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, pisałem wówczas m.in. że współmałżonek:

„Może on z własnej inicjatywy opłacać dobrowolnie składki wypracowując sobie staż ubezpieczeniowy oraz zachowując prawo np. do ubezpieczenia zdrowotnego. (…) Składkę ubezpieczeniową, analogicznie jak innych osób wykonujących czynności opiekuńczo-wychowawcze a nie mające własnych dochodów można by obciążyć skarb państwa”.

Przyczynkiem do niniejszych rozważań jest procedowany w parlamencie projekt ustawy Komisyjny projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych. Projekt zakładał znaczne podwyżki dla prezydenta, premiera i wiceministrów (średnio o ok. 100%), ministrów (ok. 70%), marszałka i wicemarszałków Sejmu i Senatu oraz posłów i senatorów (średnio o ok. 50%).

Krytyczne oceny, jakie padały ze strony obserwatorów polskiej sceny politycznej, w tym także ekspertów ekonomicznych, były i są nadal (na dzień pisania tego tekstu) szeroko omawiane przez środki masowego przekazu. Główne zarzuty dotyczą wysokości podwyżek oraz momentu, w którym projekt trafił pod obrady w kontekście sytuacji społeczno-gospodarczej kraju.

Ponadto wybrańcy narodu wnosili także o znaczne podwyższenie subwencji dla partii politycznych. Wszystkie proponowane zmiany mieszczą się w materii zawartej w projekcie ustawy. Znaleźć w nim jednak można, tak często, aby nie powiedzieć nagminnie, zapis wykraczający poza tę materię. Chodzi mi mianowicie o propozycję przyznawania współmałżonkowi osoby piastującej urząd prezydenta stałego wynagrodzenia w wysokości 18 tys. złotych miesięcznie.

O ile przyznanie wynagrodzenia budzi mniejsze wątpliwości, w końcu jest jakimś rozwiązaniem problemu, to już wysokość znacznie większe. Zgodnie z projektem ustawy wynagrodzenie to byłoby wyższe od pensji wicemarszałków Sejmu i Senatu, ministrów i wojewodów. Zakres obowiązków i odpowiedzialności tych ostatnich jest jednoznacznie określony w obowiązującym prawie.

Nie znam przepisu (chyba, że jestem niedouczony), który określałby obowiązki i odpowiedzialność, w tym konkretnym przypadku, „pierwszej damy”, a przecież te dwa czynniki powinny być wyznacznikiem wynagrodzenia, a nie jakiekolwiek inne pozamerytoryczne. Można tu oczywiście przywołać etykietę wynikającą z protokołu dyplomatycznego. Elżbieta Jakubiak, szefowa Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziała się na łamach Newsweeka (https://www.newsweek.pl/polska/agata-duda-co-moze-pierwsza-dama-wydatki-pensja-przywileje/xdscm15) że:

„gdyby Pierwsza Dama pozytywnie odpowiadała na każde zaproszenie, najprawdopodobniej nie starczyłoby jej doby, a każdy dzień spędzałaby w innym miejscu Polski. – Od rana odwiedza domy dziecka, przyjmuje ambasadorów lub sama jest ich gościem”.

Ale prawda jest taka, że ile i jakie obowiązki wypełniać będzie żona prezydenta zależy przede wszystkim od jej, najogólniej rzecz ujmując, osobowości i chęci zaangażowania.

Ad rem. Sprawa wynagrodzenia współmałżonka głowy państwa nie powinna być przedmiotem „wrzutki” do jakiegokolwiek aktu prawnego. Powinna być kompleksowo uregulowana w oddzielnej ustawie zawierającej przepisy w zakresie przywilejów opłacanych ze środków kancelarii prezydenta, obowiązków, wynagrodzenia oraz zakresu uprawnień emerytalnych. Powinna ona także obejmować swoim zakresem żony poprzednich prezydentów, które osiągnęły wiek emerytalny.

Podziel się:

  • Click to share on X (Opens in new window) X
  • Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O mnie

Polityk społeczny, ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych. Ekspert strony społecznej w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Ekonomicznych. Ekspert uczestniczący w posiedzeniach sejmowych i senackich komisji problemowych oraz pełnomocnik strony skarżącej niektóre ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Autor licznych projektów ustaw i opinii do ustaw z zakresu zabezpieczenia społecznego.

Kontakt

e-mail: andrzej@strebski.pl

Znajdź na stronie

Kategorie

  • Artykuły
  • Bez kategorii
  • Opinie
  • Opracowania
  • Publicystyka
  • Recenzje

Najnowsze komentarze

  • Emerytury - Emerytury bez podatku?

Ostatnie wpisy

  • Dodatkowe świadczenie po zmarłym współmałżonku
  • Mowa jest srebrem, a milczenie złotem
  • Waloryzacja – ambiwalentne odczucia
  • Polski nieład. ZUS „złamał” przepisy?
  • Bilans strat i zysków. Program nie do zaakceptowania.

Archiwa

  • październik 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • maj 2021
  • styczeń 2021
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • grudzień 2014
  • listopad 2014
  • luty 2014
  • październik 2012
  • luty 2012
  • maj 2011

Administracja

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org
© 2025 Strona Andrzeja Strębskiego | Powered by Superbs Personal Blog theme